Kategorie: Bez kategorii
| 12 czerwca 2014
A więc było to tak...
Ostatnie regaty w Chodzieży można śmiało nazwać imprezą z przygodami.
Tydzień wcześniej pożyczyłem łódkę Michałowi Jodłowskiemu, znanemu Finniście, na Akademickie Mistrzostwa Polski w Żeglarstwie, które odbywały się w tradycyjnie w Wilkasach. W czwartek rano kurier dostarczył nowy spinaker z żaglowni Bryt Sails, który nota bene okazał się znakomitym żaglem (podziękowania dla Maćka Żarnowskiego:) ). Spokojnie przygotowywaliśmy się do wyjazdu. I nagle, w czwartek, koło południa, zadzwonił telefon... Złamany maszt, wyrwane gniazdo masztu... Jednym słowem, KATASTROFA... Na dzień przed regatami...
Na szczęście nieoceniony Andrzej Szynkiewicz, pomimo różnych problem...
by: soql o 10:03 |
1679 wyświetleń |
czytaj więcej